Geoblog.pl    legrandbleu    Podróże    Praga-Indonezja-Singapur-Malezja-Australia-Nowa Zelandia-Australia-Dubaj-Praga    Bali-Lombok-Gili
Zwiń mapę
2012
17
mar

Bali-Lombok-Gili

 
Indonezja
Indonezja, Mataram
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12608 km
 
Tak, jak przewidywałam, nie udaje mi się zasnąć, wiec sobie w zasadzie leżę przez kilka godzin:) BUDZIK to tylko formalność, bo i tak przecież nie śpię:) Pakujemy się szybko-do jednego plecaka to co na Gili, reszta bagaży zostaje w hotelu w Sanur, bo za 3 dni tu wracamy. Idziemy na śniadanie (jest 7ma rano wiec północ w Polsce:)ale ja nie jestem w stanie niczego przełknąć, wiec zadowalam się kawą, która w mojej sytuacji niewiele pomaga...Znajomy taksówkarz (ten sam, który wiózł nas z lotniska) zjawia się dokładnie o 7.30. Trasa wiedzie przez Kute w godzinie szczytu, czyli na drodze przysłowiowy 'Meksyk'-motorków i skuterków więcej niż samochodów, a nam co chwile wydaje się, że albo kogoś zabijemy albo w nas ktoś wjedzie, nie mówiąc, ze w ruchu lewostronnym wszystko wydaje się niebezpieczne):) Na lotnisku idziemy prosto do terminala lotów krajowych, odbieramy nasze bilety na stanowisku LION AIR (które przez głośniki brzmi jak Ryan Air:) i udajemy się do odprawy nie przewidując co nas czeka niebawem... Kiedy przychodzi godzina wpuszczania na pokład-nic się nie dzieje. Kiedy przychodzi godzina naszego odlotu-nic się nie dzieje...Kiedy mija 20 minut po naszym odlocie, nadal nic się nie dzieje, zero komunikatu, zero informacji na monitorze, idę wiec zapytać 'what's going on' w obawie, ze może coś przeoczyliśmy. W tzw. miedzy czasie zapowiedziano już kilka innych lotów, w tym 2 do Jakarty, ale nigdzie
nie słyszeliśmy. Mataram.. Okazuje się, że nasz lot jest spóźniony o 1.5 h. Ledwo żywa postanawiam się wiec przejść po lotniskowych sklepikach. Jest kilka ciekawych rzeczy, ale nie jest to miejsce i pora na zakupy, wiec tylko oglądam. Moja nieprzespana noc daje się coraz bardziej we znaki, czuje się upiornie, wyglądam pewnie jeszcze gorzej, a w dodatku jest mi zimno z powodu klimatyzacji. Idę więc do baru na gorącą herbatę i jestem na pewno jedyną osobą w promieniu kilkuset kmu, która pije gorącą lemon tea:) Zważywszy że na zewnątrz jest jakieś 35 stopni, a dookoła wszyscy piją coś chłodnego, wyglądam co najmniej dziwnie, a już na pewno inaczej:):) Jak się okazuje 1.5 godzinne opóźnienie to tylko przedsmak tego co nas czeka. Nikt nic nie wie, jedni twierdzą ze jeszcze tylko 15 minut,ale to ściema bo nasz lot w rezultacie odbywa się dopiero o godzinie 12tej (planowo miał być o 9.50).Wychodzimy na płytę lotniska,autobus wiezie nas do naszego ATL 72, który jest znacznie mniejszy i tym samym głośniejszy. Moje miejsce to 1A, przy drzwiach awaryjnych. Jak się okazuje pasażer, który siedzi przy emergency exit jest odpowiedzialny za otwieranie tych drzwi w razie konieczności, o czym informuje mnie stewardessa. Później czytam ze nie mam obowiązku przyjąć tej funkcji, ale mogę:) Wiec się zgadzam:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
Dorota
Dorota - 2012-03-19 20:11
No widzisz , przynalmniej jesteś ważną osobą na pokładzie , czyt : przewodniczącą wycieczki zqkładowej :) . Powiem Tobie , że Cię podziwiam, ja bym już chodziła na rzęsach i pewnie też bym żłopała kawę za kawą. A mają tam mrożoną ???
 
Mifa
Mifa - 2012-03-19 20:17
Tym razem ja Gaguś, Mifuś:)
Ja ci zazdroszcze strasznie...bo szkoła to kicha :P Teraz pełno sprawdzianow i ciągle pytają...ja chcę wakacje !!!
A wracając do twojej podróży to cudne zdjecia i super piszesz- zastanawiałaś sie kiedyś nad własną książką?:D
A najbardziej podoba mi sie ten (poranny) basenik z barkiem...ja chce taki!!!(Zamiast jakiejś głupiej matmy- kolejnego sprawdzianu)
Pozdrawiam cie, wracaj do nas bo już tęsknie :) i nam wszystko jescze raz opowiesz :)
 
legrandbleu
legrandbleu - 2012-03-20 18:47
Samolot był ok, drzwi nie musialam otwierac:)
 
legrandbleu
legrandbleu - 2012-03-20 18:48
MIfuś, jak bedziesz taka duża jak ja, to tez zrobisz sobie taka wycieczkę. Szkoły trzeba skończyc, zeby wiedziec, gdzie sie takie cudne miejsca znajdują i jak do nich dojechać:)Ciumek w nochal!:)-ciocia Gaga.
 
 
zwiedziła 11.5% świata (23 państwa)
Zasoby: 325 wpisów325 201 komentarzy201 5225 zdjęć5225 8 plików multimedialnych8