W ten weekend spotykam się z Isabel z couchsurfingu i idziemy razem obejrzec mecz rugdy w pubie. Ponieważ gra Walia vs Anglia, wszyscy szaleją. Na ulicach narodowe barwy, szaliki, flagi, stempelki, itd...Ale co mnie najbardziej zaskakuje-pełna kultura. W pubie kibice obydwu drużyn w spokoju oglądaja mecz, a kiedy drużyna zdobywa punkt, kibice tej przeciwnej bija brawo! No, obyczaje futbolowe to bynajmniej nie sa. Uwielbiam obserwowac takie 'cultural differences'.
A ci panowie przebrani za ludziki ze Star Wars wydają się być bardzo popularni. Dopiero kilka miesiecy późniejdowiem się, że byli w finale 'Britain's got talent'. To dlatego wszyscy chca miec z nimi zdjęcia:)